
Jelita – „Twój drugi mózg”, a może po prostu związek doskonały?
Choć już 30 lat temu dowiedziono, że bakterie jelitowe mają istotny wpływ zarówno na fizyczne, jak i psychiczne funkcjonowanie człowieka, to kwestia dbania o florę bakteryjną jelit pozostaje bagatelizowana w utrzymaniu dobrostanu i równowagi ciała i ducha – nawet u osób uważających się za świadome wpływu żywienia na jakość życia. Nie docenia się bowiem roli, jaką odgrywają jelita w regulowaniu procesów poznawczych i regeneracji oraz wpływaniu na odporność, samopoczucie i emocje.
Funkcje mikrobioty
W ludzkich jelitach bytują rozmaite mikroorganizmy (bakterie, wirusy, eukariota, archeowce) zwane mikrobiotą jelitową, których działanie można opisać przez trzy główne funkcje: metaboliczną, odpornościową oraz troficzną. Skład mikrobioty formuje się w trakcie porodu, ale podlega zmianom w czasie życia, zwłaszcza w jego pierwszych latach – ma na niego wpływ karmienie małego dziecka, farmakoterapia, dieta rozumiana jako całościowy sposób żywienia, a także choroby i stany zapalne. Funkcja metaboliczna mikrobioty polega na rozkładzie niestrawionego pokarmu w procesie fermentacji, wskutek czego powstają krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (SCFAs – short chain fatty acids) stanowiące pożywkę dla kolonocytów – komórek nabłonka jelitowego. Ponadto, produkty przemian metabolicznych wpływają na parametry morfologiczne komórek nabłonka jelitowego i jego ciągłość, co wiąże się z funkcją troficzną. Bakterie jelitowe wspomagają także produkcję mucyn, które wyściełają ów nabłonek i hamują przedostanie się toksyn oraz niepożądanych drobnoustrojów, a ponadto optymalizują stężenie cytokin (białek warunkujących odpowiedź odpornościową) i odpowiadają za wytwarzanie neurotransmiterów, w tym serotoniny, acetylocholiny, i kwasu γ-aminomasłowego (GABA), co świadczy o funkcji immunologicznej mikrobioty. Warto dodać, że poszczególne rodzaje bakterii jelitowych warunkują przyswajania witamin: K oraz z grupy B działających przeciwzapalnie i energetycznie dla kolonocytów. Nie ulega wątpliwości, że utrzymanie trwałej i nieprzepuszczalnej struktury jelit wpływa dobroczynnie na przyswajalność minerałów z pożywienia zapobiega przedostawaniu się niepożądanych antygenów.
Co wspólnego mają jelita z mózgiem i emocjami człowieka?
Mówi się, że jelita to drugi mózg, ale często niestety to stwierdzenie traktowane jest z przymrużeniem oka, tymczasem warto zgłębić ten temat, gdyż nie jest to kwestia wiary bądź niewiary w chwytliwe hasła, a naukowych faktów. W ludzkim ciele istnieje połączenie nerwowe między układem pokarmowym, a układem nerwowym zwane osią jelitowo-mózgową, na którą składają się: nerw błędny, włókna zazwojowe Meissnera i Auerbacha, za pomocą których zachodzi komunikacja impulsowa między mózgiem a jelitami (oraz trzustką i wątrobą) na płaszczyźnie immunologicznej, endokrynologicznej oraz neuronalnej – a kluczowym składnikiem tej komunikacji jest mikrobiota. Skład mikroflory jelitowej wpływa na poziom aktywności mózgu, regulując reakcje na czynniki zewnętrzne (jak stres) w zakresie kontroli emocji i zdolności poznawczych. Między mikrobiotą jelitową a sferą emocjonalno-psychiczną człowieka zachodzi ścisły związek – wydziela ona liczne substancje neuroaktywne oraz immunokompetentne odpowiadające za wymienione wyżej kluczowe funkcje mózgowia. Dowiedziono, że mikrobiota uczestniczy w procesie mielinizacji neuronów znajdujących się w korze przedczołowej, jak również w formowaniu się struktury hipokampu i ciała migdałowatego – odpowiedzialnych za emocje i reakcje obronne. Jelita z mózgiem komunikują się dwutorowo – skład mikroflory wpływa na funkcjonowanie mózgu, ale również sam stan psychiczny człowieka ma wpływ na jakość i ilość organizmów zasiedlających jelita. Długotrwały stres działa destrukcyjnie na bakterie probiotyczne, które bytują w jelitach, a szacuje się, że tych organizmów jest blisko 1013–1014, co stanowi 10 razy więcej, niż suma ilość komórek w ludzkim organizmie.
Szczęście jest w jelitach!
Kluczowa dla dobrego samopoczucia i ogólnego dobrostanu organizmu jest serotonina – nie bez powodu nazywana hormonem szczęścia. Odpowiada za istotne procesy organizmu, jak: apetyt, sen, potrzeby seksualne oraz samopoczucie, ponadto reguluje proces krzepnięcia krwi i pracę układu pokarmowego. Głównym jej źródłem są właśnie jelita (błona śluzowa), OUN oraz płytki krwi. Bardzo ważne dla zachowania ogólnego zdrowia i dobrego samopoczucia jest utrzymywanie stężenia serotoniny na właściwym poziomie. Jej niedobory objawiają się m.in.: obniżonym nastrojem, rozdrażnieniem i bezsennością, a wynikają w głównej mierze z niewłaściwej diety i higieny życia. Dobra wiadomość jest taka, że właśnie odpowiednim sposobem żywienia i dbania o siebie można serotoninę utrzymać na optymalnym poziomie i poprawić samopoczucie oraz funkcjonowanie na co dzień, wystarczy zadbać o utrzymanie tryptofanu – (aminokwasu, podczas rozkładu którego powstaje serotonina) na wysokim poziomie. Jeszcze lepsza wiadomość jest taka, że jest to aminokwas egzogenny, a więc taki, który musi zostać dostarczony w pożywieniu i człowiek ma na jego podaż realny wpływ.
Mikrobiota w świetle badań
Na skład mikrobioty można wpływać z dwóch stron - po pierwsze modyfikując odpowiednio sposób żywienia, a po drugie – przyjmując preparaty probiotyczne, czyli żywe komórki bakteryjne korzystnie wpływające na zdrowie osoby, która je zażywa. Ich głównym zadaniem jest przywrócenie równowagi i odpowiedniej flory w jelitach, gdzie bakterie namnażają się niedługo po spożyciu. Probiotyki, aby spełniały swoją funkcję, powinny być żywe, liczne, wysokiej biologicznej aktywności i odpowiednio dobrane. Znanych jest wiele badań na zwierzętach (pierwsze badania probiotyków) oraz na ludziach, których wyniki wykazały dobroczynne działanie podawanych szczepów bakterii. Badania kliniczne z wykorzystaniem konkretnych* szczepów bakterii dowiodły, że :
- Po 21 dniach suplementowania szczepu Lactobacillus casei Shirota poprawił się nastrój u 124 zdrowych osób (wszystkich badanych);
- Po 8 tygodniach suplementowania w.w. szczepu doszło do zredukowania intensywności agresywnych zachowań u osób cierpiących na przewlekłe zmęczenie (35 pacjentów);
- Po 3 tygodniowym suplementowaniu mleka sfermentowanego zaszczepionego Lactobacillus helveticus CM4 poprawiła się jakość snu oraz zredukowała ilość wybudzeń u osób w podeszłym wieku (średni wiek:72 lata);
- Po 30 dniach suplementowania Lactobacillus helveticus R0052 i Bifidobacterium longum R0175 u 30 ochotników zaobserwowano zmniejszenie poziomu kortyzolu we krwi, mniejszą lękliwość oraz skłonność do zachowań depresyjnych, jak również agresji;
- Po 28 dniach suplementowania mlecznego napoju sfermentowanego zaszczepionego Bifidobacterium animalis subsp lactis DN-173 010 zaobserwowano pozytywne zmiany w obszarze mózgowia, który odpowiada za funkcje afektywne oraz emocje.
- W eksperymencie trwającym 4 tygodnie podawano zdrowym osobom takie szczepy probiotyczne: Bifidobacterium bifidum W23, Bifidobacterium lactis W52, Lactobacillus acidophilus W37, Lactobacillus brevis W63, Lactobacillus casei W56, Lactobacillus salivarius W24 oraz Lactobacillus lactis W19 i W5 i dowiedziono, że u osób je zażywających zmalał wskaźnik zachowań depresyjnych, a także zmniejszyły się objawy agresji;
- Dowiedziono, że szczep Bifidobacterium longum 1714 usprawnia pamięć oraz redukuje stężenie kortyzolu co istotnie przekłada się na redukcję odczuwania stresu.
Prowadzone przez ponad 10 lat badania z wykorzystaniem różnych szczepów bakterii korzystnie wpływających na mikrobiotę jelitową człowieka dowiodły, że stosowanie probiotyków ma wpływ na zachowanie, odczuwanie i reagowanie osoby przyjmującej te preparaty, a co więcej – efekty dobroczynnego działania bakterii można zaobserwować już po kilku tygodniach.
Jak zadbać o dobrostan jelit?
Hipokrates mawiał, że śmierć zaczyna się w jelitach – dysponując aktualną wiedzą medyczną, można nieco odwrócić to stwierdzenie i rzec, że skoro chore jelita prowadzą do śmierci, a w każdym razie do złego samopoczucia, to w jelitach zdrowych jest życie i radość z niego. Czy jest coś lepszego, niż posiadanie wiedzy o tym co robić, by cieszyć się dobrym zdrowiem? Kluczem do utrzymania jelit w dobrej kondycji jest wspomaganie ich pracy przy pomocy skutecznego i pełnowartościowego produktu zawierającego odpowiednio wyselekcjonowane, numerowane szczepy bakterii. Działanie odbudowujące mikrobiotę, poprawiające wchłanianie składników odżywczych oraz niwelujące zaburzenia pracy układu pokarmowego wykazuje ProBiotic N°1 firmy Lab One, szczególnie polecany ze względu na kompozycję 30 miliardów kultur bakterii, pochodzących z 10 różnych szczepów. Suplementując ten wysokiej jakości synbiotyk masz gwarancję, że dostarczasz żywe, pełnowartościowe, przebadane bakterie o potwierdzonym działaniu. Dbając o jelita, troszczysz się nie tylko o zdrowie organizmu, ale również, a może przede wszystkim – o swoje dobre samopoczucie i kondycję psychiczną.
Źródła:
- Skonieczna-Żydecka K. i inni., Mikrobiota jelitowa jako potencjalna przyczyna zaburzeń funkcjonowania emocjonalnego człowieka, Medycyna Doświadczalna i Mikrobiologia PUM Szczecin, 69/2017.
- Romijn A.R., Rucklidge J.J., Systematic review of evidence to support the theory of psychobiotics, Nutrition Reviews 73(10)/2015.
- Hoban AE. i inni., Regulation of prefrontal cortex myelination by the micro biota, Translation Psychiatry 5(6)/2016.
- Rudzki L., Szulc A., Wpływ jelitowej flory bakteryjnej na ośrodkowy układ nerwowy i jej potencjalne znaczenie w leczeniu zaburzeń psychicznych, Farmakoterapia w Psychiatrii i Neurologii 2/2013.
- Allen AP. i inni., Bifidobacterium longum 1714 as a translational psychobiotic: modulation of stress, electrophysiology and neurocognition in healthy volunteers, Translation Psychiatry 6(11)/2016.
- Badania prowadzone przez niezależne grupy badaczy na przestrzeni lat 2007 – 2016 (m.in.: Benton i wsp.; Rao i wsp.; Messaoudi i wsp.; Steenbergen i wsp.; Clarke i wsp.; Kato-Kataoka i wsp.).